Mikołaj patrzy i wie czy byliście grzeczni – nie tylko w grudniu!!! Ma on wielu pomocników, którzy wspomagają obdarowywanie grzecznych dzieci cały rok. Pamiętacie z dzieciństwa wróżkę zębuszkę? Tak to ta, która nagradzała za cierpienia związane z wyrywaniem mleczaków. Ja pamiętam, że całkiem nie źle wywiązywała się ze swoich obowiązków. Niestety wraz z ostatnim mlecznym zębem jej warta przy naszym łóżku skończyła się. Zastanawiałam się kilka razy dlaczego jak wyrywamy ósemki nie dostajemy nic poza L4 i receptą na silne leki przeciwbólowe. I wiecie to chyba dlatego, że każdy staruszek drżałby w obawie że straci swoją sztuczną szczękę którą odkłada na noc do szklanki z wodą. No ale do brzegu. Ja chciałabym tu zgłosić zapotrzebowanie na koleżankę po fachu takiej zębowej czarodziejki. Mianowicie WRÓŻKĘ CIĄŻUSZKĘ.
Przecież to jest takie proste rozwiązanie. Która ciążooporna nie chciałaby schować pod łóżko jednokreskowego testu i rano obudzić się z wiadomością o pozytywnym badaniu betaHCG? Dlaczego los nie mógłby się nieco wysilić? Wysłać taką magiczną panią, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wlewałaby radość, nadzieję i motywację do walki. Kogoś kto będzie czuwał nad tym żeby się nie poddawać i ocierał łzy kiedy nieoczekiwanie płyną po policzkach. Taką małą panienkę, która przeciśnie się przez tę szparę w drzwiach łazienki, gdy On w zamknięciu szlocha by nie pokazać słabości przed bliskimi i ukochaną. Każdy zasługuje na takiego opiekuna naszych emocji i swój prywatny cud.
Ponoć w grudniu cuda zdarzają się o wiele częściej. To magiczny czas, kiedy rodzi się nowe życie. Wiele z nas, ciążoopornych napisało pewnie list do Świętego Mikołaja, w którym widnieje tylko jedno marzenie – dziecko. I mam nadzieję, że wszystkie dinozaurypłodności znajdą pod choinką pakunek pozytywnym testem w zestawie z zapewnieniem o nudnej ciąży i szczęśliwym rozwiązaniu. I wbrew apelowi jednej z położnych we wrześniu porodówki będą zapełnione po brzegi. Święta są jednak tylko raz w roku, moim marzeniem jest to żeby takie cuda zdarzały się cały rok. I aby przez następne 12 miesięcy wszyscy zostali odczarowani z ciążooporności, za sprawą prywatnej wróżki ciążuszki.
Tego wszystkiego Wam i Nam życzę. By kolejny rok 2019 był tym przełomowym, by porodówki pękały w szwach, a lekarze od leczenia ciążooporności musieli zmieniać specjalizacje, na te położnicze. Ja w to wierzę i z całego serca choć wirtualnie Was ściskam. Czekam na zdjęcia pozytywnych testów i Waszych historii.
Spokojnych i Wesołych Świąt życzy CIĄŻOOPORNA
Konkursowe literki tworzące nazwę miejscowości to: (literki S-2, K-3 ). POWODZENIA
Zapraszam Was do współtworzenia i obserwowania moich mediów społecznościowych. Im Was więcej tym większa motywacja dla mnie do tworzenia. Jeśli podoba Ci się u mnie zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, kciuka w górę, lub serducha.
ODCZAROWAĆ CIĄŻOOPORNOŚĆ – grupa dyskusyjna
Ja w wigilię w przekonaniu, że teraz na pewno się uda, dostałam miesiączke 😭 najgorszy prezent świąteczny jaki mógł się trafić. Po ponad 3 latach starań, to najgorsze święta. Rano w pracy ostatnie życzenia i jedna z koleżanek: żebyś w końcu usłyszała słowo ‚mama’… myślałam, że się przy wszystkich rozkleje. Może i miłe to życzenia, ale nie od osób z którymi nie mam bliskiego kontaktu i nigdy nie rozmawiałam o swoich problemach. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt, może Twoje będą weselsze niż u mnie.
PolubieniePolubienie
To moje 6 święta … rozumiem nadwyraz co to oznacza czuć w głebi serca żal i pustke. Nauczyłam się z tym żyć i cieszyć się mimo wszystko chwilą. Mam nadzieję że w kolejne święta to już będziemy mieć inne dylematy … czyli zero alkoholu bo ciąża lub karmienie :*
PolubieniePolubienie