Dzisiaj nie będzie dietetycznie. Carbonara bezglutenowa zajmuje wysokie miejsce – takie top 3. W prawdzie wciąż walczy o drugie miejsce z winem, ale od lat jest na podium. Nie jest to szczyt insulinoopornych marzeń, ale raz na jakiś czas każdy ma prawo do chwili zapomnienia. Ja dodatkowo polewam ją dobrą oliwą z oliwek na koniec i zanim ją zjem pałaszuję surówkę, dzisiaj postawiłam na seler zmarchewką w sosie jogurtowym. To nieco obniża ładunek glikemiczny dania.
porca na 1 osobę
czas 15-20 minut
boczek wędzony około 150 g
makaron spaghetti (ja użyłam ryżowego)
ząbek czosnku
dwa żółtka
parmezan tarty dwie łyżki stołowe
pieprz sól
opcjonalnie natka pietruszki
Na patelni podsmażamy boczek wędzony, kiedy się ładnie przyrumieni wrzucamy pokrojony w plastry czosnek. Równocześnie gotujemy makaron (ja używam makaronu ryżowego). Ugotowany makaron al`dente wrzucamy na patelnie z boczkiem podlewamy małą ilością wody z makaronu i dokładnie mieszamy. Ściągamy z ognia przekładamy do miski wbijamy żółtka (które wcześniej zalewam gorącą wodą w kubku na kilka minut),
dodajemy parmezan i energicznie mieszamy. Na koniec posypujemy świeżo zmielonym pieprzem.
Zapraszam Was do współtworzenia i obserwowania moich mediów społecznościowych. Im Was więcej tym większa motywacja dla mnie do tworzenia. Jeśli podoba Ci się u mnie zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, kciuka w górę, lub serducha.