Naleśniki bez glutenu z niskim IG i ŁG ze szpinakiem i kurczakiem

Naleśniki z kurczakiem i ze szpinakiem.

Długo szukałam przepisu na naleśniki który spełniałby oczekiwania i wymagania mojej diety, czyli bez glutenu i z niskim IG. Niestety nie mogę się przekonać do smaku mąki gryczanej więc poszukiwania trwały dość długo. Aż tu nagle odkrycie – mąka owsiana. Nie mam pojęcia jak ja to przeoczyłam, że owies nie ma glutenu i można go jeść przy insulinooporności. Oczywiście osoby z dużą nadwrażliwością na gluten muszą wybierać produkty ze znaczkiem przekreślonego kłosa. Uprawa zboża musi być odizolowana od innych gatunków glutenowych zbóż.

Naleśniki (około 10 sztuk, biorąc pod uwagę że pierwszy może się nie udać)

2 jajka

szklanka mleka (ja robię z migdałowego)

szklanka wody gazowanej

30g-50g masła

szklanka mąki owsianej przesianej przez sitko

szczypta soli

Masło rozpuszczam i studzę. Jajka ubijam na puszystą pianę ze szczyptą soli. Wlewam mleko wciąż miksując i zamiennie wsypuję mąkę dolewając wodę gazowaną. Na koniec dodaję masło i mieszam. W tym czasie rozgrzewam patelnię z małą ilością oleju. Jeśli ciasto jest za gęste dolewam mleka lub wody. Pamiętajcie że naleśniki bez glutenu będą mniej elastyczne i mogą się „rwać”. Dlatego trzeba do nich podejść z uczuciem opanowaniem i cierpliwością ;p Im lepiej rozgrzana patelnia tym łatwiej okiełznać naleśniory.

Ja robiąc naleśniki nigdy ich nie dosładzam ani dosalam. Nie zależnie od tego czy mają być na słodko czy wytrawnie. Jeśli nie zjemy części na śniadanie z dżemem może zawsze użyć do obiadu lub odwrotnie.

Farsz na 3 naleśniki

pierś z kurczaka lub indyka

szpinak baby 300-500 g

3 ząbki czosnku

śmietanka 36% lub jogurt naturalny/ kokosowy/ migdałowy (nie ma znaczenia każdy wybór będzie trafny)

sól

pieprz

Kurczaka kroję w małą kostkę i podsmażam, dodaję soli i pieprzu do smaku. Następnie wrzucam szpinak oraz rozgnieciony czosnek. Dolewam troszeczkę wody i podduszam całość. Na koniec dolewam śmietanę lub jogurt i mieszam, trzymając na ogniu krótką chwilę.

Na naleśnika układam farsz i składam w trójkąt. I układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch sypię trochę parmezanu i gotowe 🙂 Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 5-10 minut.

PS. Osobom które nie mogą parmezanu polecam takie małe kulinarne oszustwo: zmielone migdały wymieszane z nieaktywnymi płatkami drożdżowymi.

 

***

Zapraszam Was do współtworzenia i obserwowania moich mediów społecznościowych. Im Was więcej tym większa motywacja dla mnie do tworzenia. Jeśli podoba Ci się u mnie zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, kciuka w górę, lub serducha.

FACEBOOK

INSTAGRAM

ODCZAROWAĆ CIĄŻOOPORNOŚĆ – grupa dyskusyjna

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s