Ogień na niebie i ziemi
Jak celebrują nadejście Nowego Roku Islandczycy? Głównie światłem. A co w tym wyjątkowego, przecież fajerwerki o północy zdobią niebo na całym świecie w tym dniu. Otóż jest. Na wyspie oprócz miliona iskierek rozpromieniających przestrzeń nad głowami, pali się ogromne ogniska które pięknie oświetlają ziemię. Istnieje kilka powodów, dla których mieszkańcy kultywują do dzisiaj tę tradycję. Po pierwsze okres od początku listopada do końca roku to najciemniejsze miesiące w roku. Najkrótszy dzień trwa tu 3 godziny i 33 minuty. Są takie dni kiedy jest pochmurno i jasno nie robi się praktycznie wcale. Od Bożego Narodzenia dni zaczynają się wydłużać. Rozpalenie ognia symbolizuje radość związaną ze zbliżającą się jasną porą roku. Niestety nie działa to tak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nie da się włączyć nagle słońca jak światła w przedpokoju. Islandczycy pokazują w ten sposób, że nie dadzą się pochłonąć ciemności i sami na własną rękę dbają o świetlistość w swoim otoczeniu.
21.12.2018 DŁUGOŚĆ DNIA
Date |
Sunrise |
Sunset |
Length |
Change |
---|---|---|---|---|
Today |
11:08 |
14:40 |
3:32 |
|
+1 day |
11:09 |
14:41 |
3:32 |
00:00 equal length |
+1 week |
11:08 |
14:47 |
3:39 |
00:07 longer |
+2 weeks |
11:00 |
15:02 |
4:02 |
00:30 longer |
+1 month |
10:22 |
15:53 |
5:31 |
01:59 longer |
+2 months |
08:43 |
17:38 |
8:55 |
05:23 longer |
+3 months |
06:54 |
19:14 |
12:20 |
08:48 longer |
+6 months |
01:54 |
00:02* |
22:08 |
18:36 longer |
Sztuczne ognie – pomoc potrzebującym
Nie jestem zwolenniczką fajerwerków w sylwestra i sama ich nie kupuję. Dla zwierzaków to bardzo trudny czas. Nie tylko tych domowych, bo tu możemy w jakikolwiek sposób próbować im złagodzić stres. Najbardziej cierpią dzikie zwierzaki, wiele z nich po prostu ginie w noc sylwestrową. Pomimo, że na Islandii cały dochód ze sprzedaży sztucznych ogni jest przeznaczona na wspieranie grup ratowniczych i poszukiwawczych (ich roczny budżet to głównie dochody z fajerwerków i choinek w grudniu) to my rezygnujemy z tej zabawy. Wolę wspomóc w inny sposób tych dzielnych ludzi, którzy w większości są ochotnikami i z własnej woli biegną z pomocą.
Ogień – nakarm elfa
Fajerwerki stały się popularne dopiero po II wojnie światowej, więc to dość nowoczesny zwyczaj. Natomiast pierwsze wzmianki o ogniskach sięgają wielu wieków wstecz. Dawno dawno temu osadnicy, snuli opowieści o elfach, gnomach, ograch i innych fantastycznych stworzeniach. Głęboko wierzyli, że są tylko gośćmi w tej magicznej krainie i jedynie uległość i dobre stosunki z tubylcami gwarantują im bezpieczeństwo. Aby zaskarbić sobie przychylność stworzeń w te długie, zimowe noc i ciemne dni, rozpalali wielkie stosy i świętowali wkoło aż do świtu. Blask miał również odstraszać złe duchy. Dzięki temu małe elfiki mogły wejść do domostw, by poczęstować się strawą. Do dzisiaj 80 % Islandczyków deklaruje wiarę w elfy, do tego stopnia, że mają tu kilku krajowych ekspertów od elfich spraw. Dlatego wokół dzisiejszych płonących kopców, często organizuje się parady elfów z parą królewską na czele. To niezwykle barwne i widowiskowe show. Napiszę o znaczeniu skrzatów więcej w następnym wpisie o tutejszej kulturze.
Kot- patron nowych ciuchów
A teraz na koniec smaczek dla moich czytelników. To tradycja która bez wątpienia spodoba się żeńskiej części moich czytelników. Pamiętacie groźne małżeństwo, Grýlę i Leppalúði i ich kota? Pisałam o nich w pierwszej części tradycji podlinkuję Wam niżej. Kot ten charakteryzuje się tym, że w czasie świątecznym lubuje się w pożeraniu ludzi. Nie wybiera ich jednak losowo, poluje jedynie na tych którzy nie mają na sobie ani jednej nowej rzeczy. Dlatego miłe Panie hulaj dusza piekła nie ma. Macie islandzkie pozwolenie na szaleństwo zakupowe. Wszystko w ramach bezpieczeństwa najbliższych. Nikt bowiem nie wie z jakiego zaułka sierściuch wyskoczy więc warto być przygotowanym. Ty bardziej, że w dzisiejszych czasach i możliwościach transportu kto wie kiedy może pojawić się również w Polsce.
Poprzednie wpisy z serii o świętach na Islandii: Święta na końcu świata cz 1; Sfermentowana płaszczka – przysmak 23.12 . cz.2
Jeśli podobał Wam się cykl zostawcie komentarz. Jaki temat związany z Islandią interesuje Cię najbardziej?
***
Konkursowe literki tworzące nazwę miejscowości to: (literki I-4 , R-8, O-7 ). POWODZENIA
Zapraszam Was do współtworzenia i obserwowania moich mediów społecznościowych. Im Was więcej tym większa motywacja dla mnie do tworzenia. Jeśli podoba Ci się u mnie zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, kciuka w górę, lub serducha.
[…] Wpisy z serii świątecznej: Sfermentowana płaszczka – świąteczny przysmak Islandczyków Islandia wyspa ognia i ognia – czyli SYLWESTER […]
PolubieniePolubienie
[…] Islandia wyspa ognia i ognia – czyli SYLWESTER […]
PolubieniePolubienie